3/91

Dolina Jozafata

Dolina o tej nazwie wspomniana jest tylko raz w Biblii – w Proroctwie Joela (3:2). Do tej doliny Bóg ma zgromadzić narody, by wykonać nad nimi swój sąd.

Dolinę Jozafata kojarzy się często z doliną Cedronu, leżącą w pobliżu Jerozolimy, ale prawdopodobnie jest to skojarzenie błędne. Występujące w nazwie doliny imię historycznej postaci – Jozafata każe raczej szukać uzasadnienia tej nazwy w historii jego życia.

Wśród opisów królowania Jozafata występuje pewna historia, która rozgrywa się w dolinie, leżącej niedaleko Masfa. Tam lud judzki święcił wielkie zwycięstwo.

Warto jednak wcześniej przypomnieć tło historyczne tego wydarzenia oraz samą postać Jozafata.

Po śmierci Salomona Królestwo Izraelskie rozpadło się na dwie części – Królestwo Północne (Izrael) skupiające 10 pokoleń i Królestwo Południowe (Juda), w skład którego wchodziły dwa pozostałe pokolenia – Judy i Benjamina. Królowie Izraela byli najczęściej obierani przez lud. Czasami byli to uzurpatorzy, którzy zabijając panującego króla sami zajmowali jego miejsce. Królowie Judy wywodzili się z rodu Dawida i dbano o to, by zachować ciągłość dynastyczną.

Jozafat był czwartym królem w Królestwie Judy. Przejął panowanie po swoim ojcu Azie. Obaj wiernie służyli Bogu, zwalczając bałwochwalstwo i ucząc lud praw Bożych. Toteż za ich rządów kraj rozwijał się gospodarczo i rzadko prowadził wojny.

Jozafat brał udział w trzech potyczkach. W dwóch z nich towarzyszył królom izraelskim – Achabowi i Joramowi. Trzecia natomiast ma prawdopodobnie związek z interesującą nas doliną.

Po śmierci króla Achaba przeciwko Judzie wystąpił związek trzech narodów: Moabitów, Ammonitów i obywateli góry Seir.

Król Jozafat, dowiedziawszy się o wymarszu nieprzyjacielskich wojsk, przestraszył się. Uważał, że siła militarna jego kraju nie wystarczy, by pokonać wroga. Nie rozpoczął jednak przygotowań do wojny, nie zarządził przeglądu wojsk, lecz ogłosił post w całym kraju, a sam udał się do świątyni, by tam w modlitwie szukać pomocy od Boga.

Trzeba tu zauważyć, że obawy Jozafata nie były w pełni uzasadnione. Miał on potężną armię, liczącą około 1 600 000 żołnierzy, dobrze przygotowanych do walki (2 Kron 17:13-19). Postępowanie Jozafata musiało wynikać więc z rzeczywistego przekonania, że powodzenie w walce może zapewnić tylko Bóg, a nie siła militarna.

Taka postawa została nagrodzona wielkim zwycięstwem. Bóg odpowiedział Jozafatowi, by ten nie troszczył się o przebieg walki, gdyż jest to Jego walka. Gdy nazajutrz rano wojsko Jozafata wyciągneło z obozu śpiewając pieśni, w obozie nieprzyjacielskim rozgorzały bratobójcze walki. Kiedy Jozafat dotarł na pole bitwy, pozostało mu już tylko zbieranie łupów. Potem lud zgromadził się w dolinie Beracha, by uczcić Boga za zgotowane zwycięstwo.

Historia ta pokazuje sposób walki Bożej. By pokonać przeciwnika, niekoniecznie trzeba z nim walczyć. Wystarczy, aby w jego szeregach zaponowały nieporozumienia. Wtedy przyjaciele szybko staną się wrogami i sami się wzajemnie wyniszczą.

I tu znajdujemy odpowiedź na pytanie, o jakiej dolinie mówi prorok Joel. Dolina Jozafata to dolina sądu. Mniej ważne jest jej położenie geograficzne. Prawdopodobnie najważniejszą rzeczą jest zwrócenie uwagi na to, że sądy Boże nad narodami w symbolicznej Dolinie Jozafata będą się odbywały tak jak sąd nad trzema narodami, które wyciągnęły przeciwko królowi Jozafatowi.