R-1795

ŹLI WINIARZE

Mar. 12:1-12. Mat. 21:33-46. Łuk. 20:9 Łuk. 20:19

Złoty tekst: “Oni uszanują Syna mego”.

TA przypowieść była bardzo prędko rozpoznana przez Żydów jako wypowiedziana przeciwko nim (Mar. 12:12); po przedstawieniu im ich stanu serca, podziałało, pobudziło to ich do odnowienia swej energii, aby dopełnić miary złości przestępstw ojców swych i w zupełności wypełnili treść tej przypowieści w wierszu 13.

Podstawą tej przypowieści jest proroctwo Iz. 5:1-7, co jest wyjaśnione następująco: “Winnica zaiste Pana zastępów jest dom Izraelski; a mąż Judzki szczepieniem jego rozkosznym: Oczekiwał sądu, a oto uciśnienie; oczekiwał sprawiedliwości, a oto krzyk” - Wiersz 7.

Podajemy tę przypowieść krótko ją komentując: “Człowiek niektóry (Bóg) nasadził winnicę (Dom Izraelski - Iz. 5:7. Tak samo zobacz spokrewnione cytaty Ps. 80:14-15. Jer. 2:21) i ogrodził płotem (Boskie Prawo, świadectwa proroków, specjalny nadzór i ojcowską opiekę Bożą; tak samo przez usługę jego wiernych sług, co wszystko służyło do odseparowania ich od bezbożnych narodów i udzielających im protekcję przeciwko złym wypływom), i pobudował w niej prasę (czyli prasę do wina, zawierającą tłocznię, w której wino było wyciskane i kadź (naczynie) na wydzielony sok wyciśnięty z wina). W ten sposób Bóg przedstawia rozmaite korzyści udzielone Izraelowi tak jak przystęp do miejsca najświętszego, cudowne kierownictwo Jehowy, pouczanie przez proroków - wszystko co powinno spowodować winną latorośl Izraela, do wydania większego i obfitszego z kosztowniejszego owocu i czynić tak, aby owe kadzie opływały w winie. Dobrze Pan uczynił gdy się zapytał przez swego proroka: “Cóż dalej czynić było winnicy mojej czego bym jej nie uczynił?” (Iz. 5:4), i zbudował wieżę (Strażnicę, dla protekcji winnego ogrodu - przedstawiając opiekę Bożą w ustanawianiu stróżów, proroków i innych na wieży Syonu (Ezech. 3:17. Iz. 62:6. Jer. 6:17) i najął ją winiarzom (kapłanom i wodzom ludu, których powinnością było pouczać i prowadzić we właściwym kierunku Pańskim, w czym oni się bardzo nędznie spisali) i odjechał w daleką krainę (pozostawiając winnicę przygotowaną i zaopatrzoną we wszelkie korzyści, by zapewnić obfity zbiór; miał prawo tego się spodziewać w naznaczonym czasie zbioru, gdyż w tym właśnie czasie było to mówione do żyjących).

Owoce, których Pan miał prawo spodziewać się od Izraela, mając na widoku wszystkie Jego łaski udzielone jako ludziom, były następujące: Wdzięczność, miłość, posłuszeństwo, łagodność i gotowość tak umysłu jak i serca przy zakończeniu owego wieku, naśladując dalszego kierownictwa na nowych ścieżkach i zieleńszej paszy Wieku Ewangelii przez tak długo obiecanego i w onym czasie obecnego Mesjasza, Syna Bożego. Te zamanifestowane we właściwym traktowaniu proroctw, dając baczenie na ich dorady i przestrogi; lecz w tych owocach były wielkie braki.

Wiersz 2: “Gdy tego był czas (we właściwym czasie w którym można się spodziewać nieco owocu) posłał sługę do winiarzy (proroka albo nauczyciela), aby od winiarzy odebrał -(przez ich wpływ; gdyż rządzący w Izraelu, z powodu ich wpływu i władzy, byli specjalnie odpowiedzialni za bieg czynności w tym narodzie, jednak to nie zwolniło mas ludu, albo jednostki z tego narodu od odpowiedzialności) pożytki onej winnicy”.

Wiersze 3-5 odnoszą się do wstydliwego obchodzenia się z wiernymi sługami Pańskimi. Zobacz też Jer. 37:13-21; 1 Król. 18:13; 1 Król. 22:24-27; 2 Król 6:31; 2 Kron. 24:20-21; 2 Kron. 36:16; Dz. Ap. 7:52; Żyd. 11:35-38.

Wiersz 6: “A mając jeszcze jednegoż swego, miłego Syna (Pana Jezusa, który mówił do nich), posłał na ostatek do nich i tego, mówiąc: Wżdyć uszanują syna mego”! Chociaż Bóg wiedział, że miało być inaczej, to jednak jest to wyrażone dla wykazania stanu, zupełnie innego, niż można było się spodziewać.

Wiersz 7: “Ale oni winiarze (najwyżsi kapłani i urzędnicy) rzekli między sobą (spiskując poufnie i oszukańczo mówią), ten ci jest dziedzic (to jest ten człowiek mieniący się być królem, Mesjaszem Żydowskim), pójdźcie zabijmy go, a będzie nasze dziedzictwo (żądając zatrzymać wpływ i władzę co było głównym celem owych wodzów w Izraelu w prześladowaniu i w końcu ukrzyżowali Pana.)"

Wiersz 8: Przepowiadał złe cele mordercze, które już w owym czasie napełniały ich serca.

Wiersz 9: Przepowiada cel Boży w odrzuceniu tych złych winiarzy z ich urzędów, a udzieleniu łaski innym, nie narodowi Żydowskiemu, Poganom.

Tak się kończy przypowieść w jej strasznym triumfie zła; Pan dobrze wiedział; że jego dni były policzone. Lecz on nie chciał ich pozostawić bez powiedzenia im, że ich triumf nie będzie trwały i zwrócić im uwagę na inne proroctwa (Ps. 118:22-23), mówiąc: “Izaliście nie czytali tego pisma? - Kamień, który odrzucili budujący ten się stał głową węgielną: Od Pana się to stało i jest dziwne w oczach naszych”.

To było wypowiedziane w odniesieniu się do jego triumfu w zmartwychwstaniu i jego przyszłej chwały, jako króla całej ziemi.

Wiersz 12 wskazuje na nikczemność ich serc w wielkiej sprzeczności z tą piękną świętością, która najbardziej przy tej okazji okazała się miłującą. Żadna samolubna myśl nie wmieszała się do jego szlachetnej duszy. Tu była dobroć, czystość, uczynność, łaska tuż przed straszną tragedią, a mimo to była tam niewzruszona cichość, wykonując ostatnią pracę jego ziemskiego życia. On nie miał czasu na ponure myśli, albo bojaźliwe przepowiednie: On musiał być zajęty w sprawach Ojca. On musiał wydać ostatnie słowa świadectwa, instrukcje, przestrogi i wypełnić wszystko cokolwiek pozostało do wypełnienia według proroctw względem Niego. Wówczas On był gotowy, aby ofiarę złożyć z samego siebie za grzechy świata - za tak niewdzięcznych i złych ludzi, jakimi się okazali Żydzi, nawet, gdy wszystko było na ich korzyść, których to korzyści Poganie jeszcze nie otrzymali.

Lecz dzięki Bogu, że On jeszcze ujrzy pracę swej duszy i będzie zadowolony.

W.T. R-1795-1895 r.

Brzask 1941 str. 179-180