DROGI PANIE RUSSELL: – Poniżej podpisany, były kapitan Armii Zbawienia, opuścił niedawno tę ogranizację w związku ze światłem, którego Bóg mu udzielił za pośrednictwem Twoich pism: „Wykładów Pisma Świętego”.
Dwukrotnie przeczytałem tom I oraz II, a niedawno otrzymałem także tom III. Przez dostarczenie tych tomów, Bóg wyraźnie pokazał mi swoją wolę odnośnie mojej osoby. Rozpoznałem Jego głos. Chwała niech będzie Jego imieniu! Zanim jeszcze poznałem Prawdę, byłem całkowicie poświęcony służbie Pańskiej i obecnie również jestem zdecydowany, by przy miłościwej pomocy Bożej nadal rozpowszechniać to wspaniałe światło, które dzięki Jego łasce miałem przywilej otrzymać. Byłbym bardzo wdzięczny, gdybyś udzielił mi rad, w jaki sposób mógłbym to zrealizować. Bez wątpienia miałbym możliwość zajęcia się jakimiś światowymi interesami, ale skoro, tak jak powiedziałem, jestem poświęcony na służbę Panu, a wierzę, że Bóg ma dla mnie pracę do wykonania, to wolałbym zużyć swoje talenty w służbie naszemu Królowi.
Mam dwadzieścia pięć lat, nie posiadam żadnego ziemskiego majątku, umiem mówić i czytać tylko po szwedzku. Jeśli miałbyś takie życzenie, z przyjemnością mógłbym wykonywać pracę kolporterską tutaj w Szwecji. Jeślibyś jednak uważał, że mógłbym być bardziej użyteczny w innych krajach, to nie miałbym żadnych obiekcji, by udać się tam, gdzie wskażesz.
Oddany Ci i wdzięczny,
AUGUST LUNDBORG, Szwecja