R4608 do 4608

JAKI ZAKON BYŁ SŁABY

Pytanie. Czy Zakon był słabym? ponieważ czytamy w liście apostoła Pawła do Rzymian 8:3, że "co niemożebne było Zakonowi, w czym on był słaby dla ciała, Bóg posławszy Syna Swego, w podobieństwie grzesznego ciała i dla grzechu, potępił grzech w ciele".

Odpowiedź. Zakon, o którym tu i w innych miejscach jest mowa, odnosi się do Prawa Zakonu, danego narodowi Izraelskiemu. Nie możemy przypuszczać, aby Zakon Boży miał być niedobry lub, że apostoł myślał coś podobnego. Dlaczego więc był Zakon słabym? Dlatego był słabym i niedostatecznym, ponieważ nie przyniósł pożądanego skutku. Zakon miał doprowadzić naród Izraelski do zupełnej harmonii i społeczności z Bogiem, gdzie by mogli stać się doskonałymi, aby mogli mieć prawo do życia wiecznego i wszelkich błogosławieństw, które Pan ma zachowane dla wszystkich doskonałych istot. A ponieważ Zakon nie doprowadził ich do doskonałości, dlatego był słabym. W jednam znaczeniu był bezskutecznym, czyli słabym, lecz był doskonałym; słabym, dlatego, że nie przyniósł pożądanego rezultatu. Gdybyśmy mieli zapatrywać się na słabość, to tylko możemy ją znaleźć w ciele. Gdyby ludzkość znajdowała się we właściwym stanie, aby mogła korzystać z tego; gdyby wszyscy Żydzi byli posłuszni Bogu, mieliby żywot wieczny, jako nagrodę za posłuszeństwo Zakonowi Bożemu. Wszyscy chętni i posłuszni, gdyby byli doskonałymi w ciele, byliby w stanie przypodobać się Bogu i otrzymaliby żywot wieczny, będąc w pokrewieństwie z Jego Przymierzem.

"Co niemożebne było Zakonowi, w czym on był słaby dla ciała. Bóg posławszy Syna Swego w podobieństwie grzesznego ciała" - w podobieństwie ciała grzechu, czyli ciała, które miało stać się przekleństwem za grzech, czyli z powodu grzesznego stanu, grzechu w ciele - udowodniło, że grzech w ciele nie jest potrzebną rzeczą, jak Żydzi potem wierzyli, starając się zachowywać Prawo Boże; jednakowoż nie mogli je doskonale wypełnić. Z jednej strony, rozmyślając nad tym, zdawało się Izraelitom, że Zakon był za ostry i za srogi. Gdy Pan nasz Jezus Chrystus przyszedł, było kwestią, czy Zakon Boży rzeczywiście był tak srogim, aby go nikt nie mógł wypełnić; czy mógłby być usprawiedliwiony przez niego, i czy Zakon był dobry lub czy też stan człowieka był niesprawiedliwym. Pan nasz przez swoją doskonałość wypełnił Zakon, potępił grzech i pokazał, że Zakon nie był złym, lecz człowiek, również, że było tylko w możności doskonałego człowieka wypełnić Zakon i otrzymać od Boga łaskę.

W.T.1910 - 151.

Strażnica 1925 str. 44,108.

********************

PRZYMIERZA - ZNACZENIE CYROGRAFU.

Pytanie. (1910) Zmazawszy on, który był przeciwko nam, cyrograf w ustawach zależący (Kol.2:14). Czy to znaczy zakończenie Przymierza Zakonu?

Odpowiedź. Cyrograf w ustawach był przeciwko "nam", którzy to są ci "nam"? To są ci, którzy przyjęli Chrystusa. Ten cyrograf w ustawach jeszcze jest nad żydami i jeszcze są mu zobowiązani. Cokolwiek mówi Zakon, mówi tym, którzy są pod Zakonem. Nie ma żadnej drogi, z tego się wycofać. Oni są zamknięci pod nim. Przy końcu tego wieku On wprowadzi Nowe Przymierze, które pochłonie stare Przymierze Zakonu.

WIELKIE GRONO - ODNOŚNIE OTRZYMANIA ŻYCIA.

Pytanie. (1909.) Czy Wielkie Grono otrzymuje życie na duchowym poziomie wprost od Boga?

Odpowiedź. Tak, oni otrzymają życie wprost od Boga, ponieważ byli spłodzeni z Ducha Świętego, i to w ten sam sposób jak Maluczkie Stadko, ponieważ wszyscy byli powołani do jednej nadziei powołania naszego. Oni nie uczynią pewnym swego powołania i wybrania, lecz nie będąc tak winnymi, aby iść na wtórą śmierć, otrzymają życie na duchowym poziomie.

WIELKIE GRONO - ODNOŚNIE DO STANU DOSKONAŁEJ MIŁOŚCI.

Pytanie. (1910.) Czy może ktokolwiek z tych, którzy dosięgli do stanu doskonałej miłości, odpaść do klasy Wielkiego Grona?

Odpowiedź. Myślę, że tak. Nie tylko, że mógłby wycofać się do Wielkiego Grona, ale myślę także, że mógłby zupełnie upaść i utracić wszelką nadzieję życia. Jeżeliby ktoś doszedł do stanu doskonałej miłości, a nawet był nauczycielem innych i nie utrzymał swego stanowiska i pokrewieństwa z Panem, aż do końca, może być zupełnie odrzucony.

WIELKIE GRONO - ODNOŚNIE ICH WZBUDZENIA.

Pytanie. (1909.) Czy mamy rozumieć, że od roku 1878 wszyscy poświęceni, którzy zostają wiernymi, przechodzą w chwili śmierci do poziomu duchowego, włączając do tego członków Wielkiego Grona? I czy mamy rozumieć, że którzykolwiek z klasy Wielkiego Grona, którzy zasnęli przed obecnym czasem żniwa, zostali obudzeni w tym roku. A jeśli to jest prawdą, to jak moglibyśmy to zharmonizować z przypowieścią o mądrych i głupich pannach?

Odpowiedź. Pismo Święte nie daje nam nigdzie podstawy do takiego wniosku, i uważam, że to nie jest tak ważnym, abyśmy mieli wiedzieć o tym. Wniosek, który powinniśmy sobie pamiętać jest ten, abyśmy nasze powołanie i wybranie pewnym uczynili i abyśmy nie wchodzili do klasy Wielkiego Grona, lecz abyśmy starali się wejść do Maluczkiego Stadka. Nie robi to różnicy ani dla mnie, ani dla was, czy wielkie Grono zostało wzbudzone roku 1878, czy też nie. Nasze wyrozumienie odnośnie Maluczkiego Stadka jest, że od roku, wszyscy, którzy byli członkami ciała Chrystusowego, zostali przemienieni; lecz co się tyczy Wielkiego Grona, nie dawaliśmy odpowiedzi. Skłaniamy raczej nasze myśli do tego, iż nie zostali wzbudzeni. Nie mamy jednak żadnych dowodów, ażeby na to odpowiedzieć stanowczo.

MOWA - JĘZYK - CO ZNACZY "WARGI CZYSTE".

Pytanie. (1909) Co mamy rozumieć przez ten tekst Pisma Świętego: "Przywrócę narodom wargi czyste" - Sof.3:8,9.

Odpowiedź. Rozumiemy, iż to wyrażenie: "wargi czyste", oznacza czystą metodę głoszenia Planu Bożego. Świat w obecnym czasie nie zna tej metody. My jedynie wiemy, jaką jest czysta metoda (czysty sposób) głoszenia Planu Bożego. Przyniosła ona nam życie, radość i błogosławieństwo, i według obietnicy, we właściwym czasie On przywróci wszystkim narodom nową metodę - i nie będą więcej słuchać plotek i bajek jak obecnie. Jedni mówią: Ja wierzę, że muszę iść do wody i dać się ochrzcić - inni znów mówią, że to jest wolna łaska, itd. itd. Lud nie ma czystych warg. Każdy ma inną metodę. Po wielkim ucisku, gdy cały świat zostanie upokorzony, wtenczas Bóg przywróci narodom czystą metodę, "wargi czyste". Oni nie będą służyć żadnej sekcie, ale jedynie Królowi Królów i Panu Panów.

KOŚCIÓŁ CIAŁA JEGO.

Pytanie. Jakie miały znaczenie słowa naszego Pana w Ewangelii Jana 2:19 "Rozwalcie ten Kościół, a w trzech dniach wystawię go"?

Odpowiedź. Wytłumaczenia tego ustępu znajdujemy w wierszu 21 - "Ale On mówił o Kościele ciała swego", o Kościele, którego On był Głową.

Dzień u Pana jest jako tysiąc lat, a tysiąc lat jako jeden dzień. (2Piotr 3:8). Pierwsze przyjście naszego Pana było w piątym dniu, czyli w piątym tysiącu lat od stworzenia Adama (cztery tysiące lat przeminęło, a piąty tysiąc rozpoczął się). W czasie piątego i szóstego dnia Kościół Jego był wybierany i rychło w siódmym dniu (w Tysiącleciu), Jego ciało, Kościół, - Kościół Duchowy - będzie z Nim skompletowany. W trzecim "literalnym dniu" Jezus wzbudzony został z umarłych, nie przez Jego własną moc, ale moc Ojca - Bóg nader Go wywyższył. (Filip.2:9). Dlatego też słowa w powyższym pytaniu nie mogą odnosić się do Jego własnego zmartwychwstania.

W.T. '01 - 286.

Straż 1925 str. 92.