R-4682

BOSKI PLAN WIEKÓW W STRESZCZENIU

Bóg postanowił w Samym Sobie wielki Plan Odkupienia, ponieważ przewidział upadek człowieka i karę śmierci, jaka miała go spotkać. Przez pierwsze 1656 lat, czyli od upadku człowieka aż do potopu, Bóg dozwolił świętym Aniołom wypróbować ich zdolności podniesienia grzesznych ludzi do sprawiedliwości. Aniołowie nie tylko że tego nie dokonali, ale niektórzy z nich sami zostali dotknięci zarazą grzechu; jak określone to jest w Piśmie Świętym: “Widząc synowie Boży córki ludzkie, iż były piękne, brali je sobie za żony, ze wszystkich, które sobie upodobali... i rodziły im syny; a cić są mocarze, którzy od wieków byli mężowie sławni” (1 Moj. 6:1-9). Ziemia napełniona była gwałtem i grzechem do takiego stopnia, iż Bóg orzekł, że wszystkie zamysły serca ich były złe po wszystkie dni. Przewidziawszy to, Bóg zrządził, że jeden z pierścieni okalających ziemię, czyli ostatni pierścień wodny, jaki pozostał aż do onego czasu, miał opaść i spowodować potop, który zmiótł z ziemi ówczesny porządek rzeczy i wytracił wszystkich ludzi, oprócz sprawiedliwego Noego i jego rodziny, o którym jest napisane, że nie było w nim żadnej mieszaniny anielskiego nasienia” (“że był doskonałym za wieku swego” - 1 Moj. 6:9).

W ten sposób Aniołowie, przez ów długi okres swej styczności z grzechem, zostali doświadczeni, tak, że ci, co chcieli, mieli sposobność przekroczenia Boskiego prawa. Nieposłuszni są określeni w Nowym Testamencie jako ci, co nie zachowali swego pierwotnego, czyli duchowego stanu, lecz woleli żyć na poziomie ludzkim, ziemskim. Ci zostali poddani łańcuchom ciemności aż do poranku wielkiego, siódmego Tysiąclecia. Zostali oni odcięci od społeczności z Bogiem i z świętymi Aniołami oraz niedozwolone im było więcej materializować i mieszać się z ludzkością - 2 Piotra 2:4.

W słusznym czasie Bóg wezwał Abrahama, aby z niego uczynić obraz na Samego Siebie oraz dał mu syna Izaaka, który miał być obrazem na Chrystusa. Dla Izaaka wezwaną była na oblubienicę Rebeka, która miała być obrazem na Kościół wybierany w Wieku Ewangelii. A jak z Rebeką przyszły służebnice tak z Kościołem przyjdzie klasa Wielkiej Kompanii. Jak Abraham ofiarował obrazowego Izaaka na ołtarzu i odzyskał go obrazowo od umarłych, tak Bóg w rzeczywistości ofiarował Swego Syna na śmierć i istotnie odzyskał Go od umarłych, przez wzbudzenie Go z martwych. Tak jak wszystkie swe posiadłości Abraham dał Izaakowi, podobnie wszystkie błogosławieństwa, jakie Bóg ma do dania innym, którzy staną się Jego ludem, przyjdą przez pozafiguralnego Izaaka. Gdy Rebeka stała się żoną i współdziedziczką Izaaka, stała się także uczestniczką wszystkich jego radości i przywilejów. W tym pokazana była przyszła chwała Kościoła z Chrystusem, w błogosławieniu wszystkich rodzajów ziemi.

Co więcej podwójna figura ku reprezentacji Chrystusa, to znaczy Jezusa jako Głowy i Kościoła jako Jego Ciała. W wypełnieniu się tej figury, Apostoł mówi nam, że wszyscy z poświęconych zwycięzców są z klasy Izaaka, mówiąc: “My tedy, bracia! tak jako Izaak, jesteśmy dziatkami obietnicy” (Gal. 4:28). Kościół jako Oblubienica jest przedstawiony w oświadczeniu apostoła Pawła: “A jeźliście wy Chrystusowi, tedyście nasieniem Abrahamowem, a według obietnicy dziedzicami” – obietnicy, że przez nas świat będzie błogosławiony - Gal. 3:29.

ŻONY ABRAHAMOWE OBRAZEM

Gdy powyższe jest treściwym określeniem obrazu całości, to szczegóły z życia Abrahama przedstawiają niektóre szczegóły Boskiego Planu Wieków. Abrahamowi było obiecane, że będzie ojcem wielu narodów, co wskazuje, że ostatecznie wiele narodów świata stanie się dziećmi Bożymi - ale tylko przez Izaaka i przez obietnicę uczynioną względem dzieła Izaaka. Co więcej, przepowiedziane było, że nasienie Abrahama będzie jako gwiazdy na niebie i jako piasek na brzegu morskim. Gwiazdy niebieskie przedstawiają duchowe nasienie Abrahama, zaś piasek na brzegu morskim przedstawia liczne ziemskie nasienie, ludzki rodzaj przeprowadzony w Tysiącleciu z powrotem do życia w rezultacie Planu Odkupienia.

Święty Paweł podaje klucz do całej tej sprawy w tej myśli, że żony Abrahama były obrazem na Przymierza i to wyjaśnia nam na pozór surowe potraktowanie Agary. Abraham był posłuszny Boskim poleceniom a polecenia te były tak kształtowane, aby tę figuralną sprawę czyniły obrazem i lekcją dla naszej nauki. Pierwszą żoną Abrahama była Sara. Św. Paweł wyjaśnia, że Sara była obrazem na fundamentalną obietnicę Bożą, a jej imię Sara oznacza księżniczka najgłówniejszego. To najgłówniejsze przymierze - przymierze na którym zależy wypełnienie wszystkich innych - jest tym, które wypełnia swoją misję, czyli cel w rozwoju duchowego nasienia - Izaaka – “My tedy bracia, tak jako Izaak, jesteśmy dziatkami obietnicy” (Gal. 4:28). To przymierze nie miało nic do czynienia z rozwojem którychkolwiek innych dzieci Bożych, chyba tylko przez klasę Izaaka, klasę Pośrednika, Proroka, Kapłana i Króla, przez którą wszystkie Boskie błogosławieństwa mają spłynąć na ludzkość.

Ponieważ Sara miała być użyta jako obraz na rzeczy duchowe, była ona niepłodną przez wiele lat, co miało znaczyć, że Boskie główne przymierze zawarte z Abrahamem miało być niepłodne (bezowocne) przez wiele stuleci. W międzyczasie, aby uczynić inny obraz, czyli figurę, Sary niewolnica Agara dana była Abrahamowi za żonę, w ten sposób Sara starała się uczynić jakoby dziecko Agary nasieniem obietnicy - jakoby swoje własne. Agara przedstawiała Przymierze Zakonu uczynione z Izraelem przy górze Synaj, jak to wyjaśnia św. Paweł. Dzieckiem, czyli potomstwem tego przymierza był naród żydowski, Izraelici cieleśni. Fakt, że Sara starała się uznać Ismaela za swojego syna i trzymała Agarę w swych ramionach gdy ta rodziła Ismaela, wyraża że przymierze Zakonu z Mojżeszem jako tegoż pośrednikiem, zdawało się przez pewien czas czynić Izraela dziedzicem owego pierwotnego przymierza - które obejmowało w sobie błogosławieństwo dla wszystkich rodzajów ziemi. Lecz nie taką była Boska wola.

APOSTOLSKIE WYJAŚNIENIE OBRAZÓW NA PRZYMIERZA

Tak więc w słusznym czasie Sara porodziła Izaaka, który był obrazem na prawdziwego dziedzica Przymierza, czyli obietnicy. W urodzeniu się Izaaka przedstawione było najpierw spłodzenie z Ducha Świętego Pana naszego Jezusa Chrystusa, następnie udoskonalenie Jego duchowej natury przy Jego zmartwychwstaniu; a w szerszym znaczeniu, jak wyjaśnia św. Paweł (“My bracia, tak jako Izaak, jesteśmy dziatkami obietnicy”), narodzenie Izaaka przedstawiało spłodzenie z Ducha Św. całego Kościoła, który jest ciałem Chrystusowym. Następnie przyszło prześladowanie, wyszydzenie Izaaka przez Ismaela, potem odrzucenie od Boskiej łaski Agary, czyli Przymierza Zakonu i jej dziecka, czyli narodu żydowskiego. Żydzi byli odrzuceni przez całe stulecia i byli bliskimi śmierci - bliskimi utraty swej narodowej tożsamości, bliskimi wynarodowienia się, akurat tak jak Agara i jej syn Ismael po wypędzeniu ich przez Abrahama, błąkali się po puszczy aż zjedli ów bochen chleba i wypili dzban wody jakie mieli z sobą i byli bliskimi już śmierci. Tedy Anioł Pański wskazał im źródło wody i po ich orzeźwieniu, radził im powrót i poddanie się pod Boskie zarządzenie - co przedstawia uznanie przymierza Sary i duchowego Izraela. W pozaobrazie punkt ten zdaje się wypełniać obecnie. Biedni Żydzi tracąc nadzieję, byli gotowi zamrzeć, gotowi stracić wiarę w dane im obietnice. Aż oto w słusznym czasie, źródło nadziei ożyło w nich i dane im było poselstwo, że nasienie Abrahamowe jest nie tylko cielesne, ale i duchowe, i że ich błogosławieństwa muszą przyjść ze strony duchowej, przez ich uznanie uwielbionego Pośrednika Nowego Przymierza.

Apostolskie objaśnienie tego cudownego łańcucha staje w tym miejscu. My też gotowi byśmy byli zaprzestać na tym, gdyby nie inne Pisma, które wskazują, że później po śmierci przymierza Agary i gdy już owo główne przymierze dokona swego celu i przywiedzie duchowego Izraela, pozaobrazowego Izaaka, Nowe Przymierze zostanie ustanowione “po tych dniach” - po owym międzyczasie, czyli po Wieku Ewangelii, szczególnie przeznaczonym na rozwinięcie pozaobrazowego Izaaka. O owym Nowym Przymierzu mówi także św. Paweł. Gdy omawiał ten przedmiot, wyraził się o powrocie cielesnego Izraela do Boskiej łaski w następujący sposób: “A toć będzie przymierze Moje (Boże) z nimi, gdy odejmę grzechy ich. A tak według Ewangelii nieprzyjaciółmi są dla was; lecz według wybrania są miłymi dla ojców; …bo jako wy niekiedy nie wierzyliście Bogu, ale teraz dostąpiliście miłosierdzia dla ich niedowiarstwa, tak oni teraz stali się nieposłusznymi, aby dla miłosierdzia wam okazanego i oni miłosierdzia dostąpili. Albowiem zamknął ich Bóg wszystkie w niedowiarstwie, aby się nad wszystkimi zmiłował” - Rzym. 11:26-32.

To samo przyszłe wielkie Przymierze dla Izraela wspomniane jest przez proroka Jeremiasza (Jer. 31:31). Izraelowi jest tam powiedziane, że po pewnych dniach Bóg uczyni z nimi Nowe Przymierze, nie przymierze Synaickie - nie przymierze Agary - a także nie Przymierze Sary, które zrodziło tylko duchowego Izraela. Proroctwa i obietnice względem tego Nowego Przymierza są ziemskie, restytucyjne. Pod tym przymierzem “po onych dniach”, Bóg odejmie od nich serca kamienne a da im serca mięsiste - uczyni ich istotami czułego serca, miłującymi, dobrotliwymi, itd. Lecz nie uczyni ich istotami duchowymi, czyli Nowymi Stworzeniami.

Izrael rozumiał, że Pośrednik owego Nowego Przymierza będzie większy aniżeli Mojżesz, chociaż podobny jemu, w tym znaczeniu, że Mojżesz był typem na tamtego. Tak samo przymierze Synaickie, jako klasą Ismaela pod nim zrodzoną, było figurą na większe błogosławieństwa i podźwignięcia, jakie będą dokonane przez Nowe Przymierze. Z tych to powodów Bóg nie mieszał obrazów przez przywrócenie Agary za żonę Abrahamowi po śmierci Sary, jako obraz na przywrócenie Boskiej łaski Izraelowi i użycie cielesnego Izraela za ziemski przewód Boskich łask i błogosławieństw dla wszystkich rodzajów ziemi. Zamiast tego Bóg, dozwolił aby Agara, po poddaniu się Sarze i ocaleniu swego syna (obraz na Żydów) od śmierci, przestała być obrazem. Abraham po śmierci Sary, pojął inną żonę, Keturę, z czego mamy wielki powód wnosić, że Ketura także była obrazem i przedstawiała trzecie przymierze. Kilkoro jej dzieci przedstawiało figuralnie wiele narodów, rodzajów i języków tego świata, które ostatecznie, pod zarządzeniami nowego przymierza, staną się dziećmi Najwyższego.

WYŻSZOŚĆ PRZYMIERZA SARY

Należy jednak zawsze pamiętać, że w tej serii obrazów Bóg wszędzie pokazał wyższość przymierza Sary. W pewnym znaczeniu Sara była jedyną żoną Abrahama, ponieważ Agara i Ketura wspomniane są tylko jako nałożnice. Tym sposobem Boski Plan jest cały ześrodkowany w tej obietnicy: “W nasieniu twoim będą błogosławione wszystkie rodzaje ziemi”. Mimo to jednak Żydzi i ich Przymierze Zakonu, byli użyci przez Boga jako dodatkowy sposób błogosławieństwa i nauki dla Kościoła i dla świata. Podobnie w przyszłości, błogosławieństwa jakie spłyną na Izraela, a przez Izraela na świat pod Nowym Przymierzem będą wszystkie zależeć na pierwszym Przymierzu, czyli na duchowym Przymierzu Sary i na jego duchowym nasieniu - którym jest Chrystus, Głowa i Ciało. Nowe Przymierze będzie mogło wejść w życie jako lepsze od Przymierza Zakonu tylko z tego powodu, że ma lepszego pośrednika od Mojżesza – “Pośrednika nowego przymierza” (testamentu) - Chrystusa. Chrystus stanie się Pośrednikiem tego przymierza i wprowadzi je w życie ku błogosławieniu wszystkich, czyli na mocy Swoich “lepszych ofiar”. Najpierw ofiarą był Jezus, podstawą wszelkiego pojednania z Ojcem – “i my przez Niego”. Następnie Ojciec przyjął Kościół jako członków ciała Chrystusowego, na warunku wspomnianym przez św. Pawła: “Proszę was tedy bracia, przez litości Boże, abyście stawiali ciała wasze ofiarą żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest rozumną służbę waszą”. To są owe “lepsze ofiary”, które On wielki Pośrednik przedstawia Sprawiedliwości, wszystkie oparte na zasłudze Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata. Przez Boskie zarządzenie w zasłudze tej będzie uczestniczyć Maluczkie Stadko, królewskie kapłaństwo, które nie tylko, że wiarą przyjęło zasługę Odkupiciela, ale z łaski Jego, także złożyło swe życie. Członkowie tej klasy umarli z Panem, aby także mogli żyć z Nim, uczestniczyć w Jego chwale, czci i nieśmiertelności, w Jego urzędzie Króla, Kapłana, Pośrednika itd.

“Maluczkim Stadkiem Pan nasz zwie
Tych, którzy wierzą Mu,
Z których światowi śmieją się,
Tych, którzy cierpią tu.

Maluczkim Stadkiem Kościół jest
Lecz z nim jest zawsze Pan.
Z nich każdy dostał Ducha chrzest
I wierzy w Boski Plan”.

(w oryginale pod tym artykułem jest inny wiersz, który przedstawiamy poniżej w niemal dosłownym tłumaczeniu: )

“O, ci są z królewskiej linii,
Wszyscy dziećmi Króla,
Dziedzice wiecznej korony Bożej,
I Panie, radośnie oni śpiewają!

Dlaczego więc oni wyglądają tak nędznie?
Czemu są tak pogardzani?
Gdyż przez niewidzialność ich bogatych szat
Świat nie jest w stanie ich docenić”.

W.T. R-4682-1910

Na Straży 1976 str. 22-24