R-4694

Owce i kozły

- Mat. 25:31-46 – 16 października 1910 -

„To, co uczyniliście jednemu z tych moich braci najmniejszych, mnie uczyniliście” – Mat. 25:40.

Wcześniejsze rozważania wskazywały na Królestwo i nakłaniały lud Pański do starania się o to, by stać się jego członkami – królami i kapłanami Boga we współpracy z Odkupicielem. Dzisiejsze studium opowiada o Królestwie, ale z innego punktu widzenia. Wyjaśnia jego dzieło po tym, jak zostanie ono ustanowione, gdy Mesjasz w trakcie swego drugiego przyjścia zgromadzi swoje „klejnoty”, stanowiące Jego Oblubienicę, posadzi je na tronie swej chwały, ujmie swą wielką władzę i rozpocznie mesjańskie panowanie sprawiedliwości „pod całym niebem”. W każdym rozważaniu Pisma Świętego ważne jest, abyśmy rozpoznali Boski plan jako całość i właściwie zlokalizowali naukę każdej przypowieści.

Wiemy zatem, że przypowieść o owcach i kozłach nie należy do obecnego wieku, ale do nadchodzącego wieku chwalebnego panowania Mesjasza, ponieważ we wprowadzeniu czytamy: „Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swojej chwale i wszyscy święci aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swojej chwały. I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, a on odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów”. Wśród ludzi pokazanych w owcach i kozłach nie znajdą się przedstawiciele Kościoła, gdyż udzielona im obietnica brzmi: „Gdy się Chrystus, nasze życie, ukaże, wtedy i wy razem z nim ukażecie się w chwale” (Kol. 3:4) – dzieląc Jego tron.

Zbawienie Kościoła będzie dokonane, zanim rozpocznie się zbawienie świata. Dzisiejsze studium opowiada o zbawieniu świata, pokazując, jak każdy potomek Adama będzie sądzony podczas panowania Mesjasza, a jego posłuszeństwo lub nieposłuszeństwo wobec panującego wówczas światła i wiedzy będzie decydowało o jego wiecznej przyszłości – albo w roli „owcy”, albo „kozła”, a pełne wykonanie tej pracy sprawdzania i rozdzielania będzie wymagało całego tysiąca lat panowania Mesjasza.

Niegodziwy nie będzie zachowany

Wszyscy, którzy wtedy okażą posłuszeństwo, zostaną uznani za dzieci Boga i za braci. Wszyscy nieposłuszni będą uważani za dzieci Przeciwnika i godni, by dzielić jego los, ponieważ w sprzyjających warunkach zbuntowaliby się. Tacy zostaną zniszczeni z Szatanem we wtórej śmierci, która jest symbolicznie przedstawiona jako ogień, ponieważ ogień jest zawsze niszczycielski, nigdy nie zachowujący. W przeciwieństwie do tego, ci, którzy zostali zobrazowani w owcach, po zakończeniu panowania Mesjasza osiągną doskonałość, ujawnią w sobie obraz i podobieństwo Boga na poziomie ludzkim. Zostaną oni zaproszeni, aby stać się królami ziemi pod Boskim nadzorem; tak jak Adam w swej pierwotnej doskonałości będą ukoronowani chwałą i czcią i postawieni ponad ziemskim stworzeniem – Psalm 8:4-7.

O tym, kto będzie „owcą”, a kto „kozłem”, kto okaże się posłuszny Boskim zarządzeniom, a kto nie, zadecydują przymioty miłosierdzia, dobroci i miłości. Kochający i współczujący charakter jest jedynym, dla którego Bóg przewiduje życie wieczne, czy to na niebiańskim, czy na ziemskim poziomie. Wszyscy, którzy mają w sobie coś z wilczego albo diabelskiego charakteru, czy choćby nawet koziej krnąbrności i nieposłuszeństwa, nie będą godni jakiegokolwiek dalszego błogosławieństwa po zakończeniu panowania Mesjasza. Sprawdzian nie będzie więc dotyczył wiary czy jej braku, lecz dążenia do czynienia dobra lub jego przeciwieństwa.

Obecnie w podobny sposób sprawdzany jest Kościół. Jednak dzisiaj Boskie stosunki z nami uwzględniają nasze mimowolne niedoskonałości. W próbie świata w przyszłości każdy człowiek będzie sądzony według rzeczywistych rezultatów, a nie według wiary. W tym czasie wiedza praktycznie zastąpi wiarę. Stąd wiara nie będzie w jakiś sposób szczególnie nagradzana. Będą się wtedy liczyły uczynki, a każdy człowiek będzie musiał dążyć do ich doskonałości, w czym będzie wspierany przez wielkiego króla Emmanuela i Jego Oblubienicę, Kościół, na poziomie duchowym. Ludzkość będzie stopniowo uzyskiwała zdolność do osiągnięcia takiej doskonałości umysłu i ciała, by móc pełnić doskonałe uczynki. Po zakończeniu Wieku Tysiąclecia zostaną nagrodzone tylko doskonałe dokonania.

Nagrody i kary

Odnieśliśmy się już do nagród, które zostaną przyznane klasie „owiec” przy końcu Królestwa Mesjasza – wejdą oni do życia wiecznego i staną się posiadaczami ziemskiego królestwa pierwotnie ofiarowanego Adamowi, utraconego przez nieposłuszeństwo i odkupionego przez ofiarę Jezusa, by zostać przywróconym przez Jego mesjańskie panowanie, o które się modlimy: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja na ziemi, jak w niebie”.

Jeśli zaś chodzi o klasę „kozłów”, to już daliśmy do zrozumienia, że ich kara będzie polegać na zniszczeniu w ogniu lub zniszczeniu wiecznym w drugiej śmierci – unicestwieniu, które Bóg już postanowił dla Szatana i wszystkich jego posłańców i sług, jak choćby tejże klasy „kozłów” – ponieważ w tych wszystkich korzystnych okolicznościach nie uda im się rozwinąć takich charakterów, jakie Bóg mógłby nagrodzić życiem wiecznym. Kontrast jest podkreślony w ostatnim wersecie rozważanego tekstu. Odejdą oni (ludzie ukazani w kozłach) na wieczną karę; ale sprawiedliwi, klasa owiec, do życia wiecznego. Kontrast jest doskonały. Jedni dostają życie na całą wieczność; drudzy – przewidzianą karę zniszczenia na całą wieczność. Greckie słowo tłumaczone tutaj jako kara to kolasin, oznacza ograniczenie, odcięcie – w tym przypadku odcięcie od życia – wtórą śmierć. „Zapłatą [karą] za grzech jest śmierć.” Ktoś dobrze powiedział:

Zasiej myśl, a zbierzesz czyn.
Zasiej uczynek, a zbierzesz nawyk;
Zasiej nawyk, a zbierzesz charakter;
Zasiej charakter, a zbierzesz los.

Boskim zamierzeniem w odniesieniu do zbawienia Wieku Ewangelii i zbawienia świata w nadchodzącym wieku jest, by tylko tacy, którzy rozwijają charakter podobny do Boskiego, mogli cieszyć się Bożą łaską przez całą wieczność. Bóg postanowił, że nadejdzie czas, kiedy nie będzie więcej wzdychania, nie będzie już płaczu, nie będzie umierania, a zamiast tego każde stworzenie na niebie i na ziemi, jak i pod ziemią, będzie słyszane, jak chwali Boga i Baranka.

The Watch Tower, 1 października 1910, R-4694
Straż 3/2019

Do góry