R-5300

Wyższość przymierza Abrahamowego

PISMO Święte wspomina o trzech wielkich przymierzach, przedstawionych obrazowo w trzech żonach Abrahamowych. Porządek tych przymierzy pokazany był w kolejności tych trzech żon. Sara była pierwszą uznaną żoną Abrahama. Później była Agara, służebnica Sary, a w końcu Ketura. Sara i Agara zrodziły, każda po jednym synu; z Keturą zaś Abraham miał sześć synów. Wspomniane jest w Piśmie Świętym, że Abraham uczynił Izaaka dziedzicem,

(1 Moj. 25:5), a dopiero przez Izaaka, Ismael i synowie Ketury otrzymali swe działy. Chociaż Ismael urodził się przed Izaakiem, to jednak głównym spadkobiercą Abrahama był Izaak, syn Sary.

Od samego początku, przymierze, jakie Bóg miał w planie Swoim było to, według którego wybierany jest Kościół; a mianowicie: Jego obietnica, czyli przymierze z Abrahamem. Św. Paweł oświadcza (Gal. 3:8), że Bóg przedtem ogłosił Abrahamowi Ewangelię, mówiąc: „W tobie i w nasieniu twoim błogosławione będą wszystkie rodzaje ziemi” (1 Moj. 12:3; 1 Moj. 28:14). Ten sam Apostoł wykazuje również, że w tym pierwotnym przymierzu, wspomniane były dwa nasienia Abrahamowe: (1) jako gwiazdy na niebie i (2) jako piasek na brzegu morskim (1 Moj. 22:17). Ponieważ Abraham był tu obrazem, typem na Samego Boga, Boska ta obietnica wskazywała, że z czasem miały rozwinąć się dwie klasy dziatek Bożych – (1) Chrystus i Kościół, na poziomie duchowym i (2) odrestaurowana ludzkość, na poziomie ludzkim.

Św. Paweł wspomina o tym podwójnym nasieniu także w liście do Rzymian 4:16 i 17. Dowodzi tam, że jedno rozwija się pod zakonem wiary a drugie pod zakonem uczynków. To pierwsze – nasienie duchowe – było w procesie rozwoju w obecnym wieku ewangelicznym; to drugie zaś nasienie według ciała (z wyjątkiem ojców świętych, doświadczonych przed rozpoczęciem się wieku ewangelicznego), rozwinie się pod Nowym Przymierzem i jego Pośrednikiem; a więc według zakonu i uczynków, a nie według wiary tylko.

Przymierze Zakonu, uczynione przy górze Synaj, było obrazem na Nowe Przymierze, a pośrednikiem jego był Mojżesz, mąż Boży. To przymierze nie doprowadziło do doskonałości niczego, ponieważ jego pośrednik, jak i wszyscy Izraelici, byli niedoskonałymi. Św. Paweł wyjaśnia, że Izrael, figuralnie przedstawiony w Ismaelu, nie dostąpił obiecanego błogosławieństwa, ale Chrystus dostąpił go. Jednak później, Izrael dostąpi błogosławieństwa, jak wykazuje to Apostoł; a błogosławieństwo to spłynie przez Nowe Przymierze, po uwielbieniu Kościoła.

Zachodzi pytanie: Jeżeli tedy pierwotne przymierze Abrahamowe obejmuje Boska obietnicę w całości, tak dla Kościoła jak i dla świata, to po co Bóg zrządził dwa inne przymierza; mianowicie: Przymierze Zakonu, ustanowione z Izraelem przy górze Synaj i mające Mojżesza za pośrednika; oraz Nowe Przymierze, które ma nastąpić i pod którym cały świat dostąpi błogosławieństwa?

CEL DODATKOWYCH PRZYMIERZY

Odpowiadamy, że te dwa przymierza były dodane w celu lepszego pojaśnienia Boskich zamysłów, abyśmy mogli lepiej zrozumieć i ocenić działanie Boskiej miłości i sprawiedliwości.

(1) Przymierze zakonu dodane było do przymierza Abrahamowego, czyli do Boskiej obietnicy danej Abrahamowi aby, jak wyjaśnia Apostoł, wypełnić czas, aż do przyjścia obiecanego nasienia, do którego przymierze Abrahamowe stosowało się. Potrzeba tego zachodziła z powodu grzechu, aby Boski wysoki ideał dla onego nasienia mógł być pokazany. Przymierze zakonu z Izraelem wyświadczało tej usługi; albowiem wystawiało ideał, który dał uznanie Jezusowi a potępił wszystkich innych. Przymierze to pomogło też zwrócić uwagę narodu żydowskiego ku Bogu i ku sprawiedliwości; a ponadto, przysposobiło niektórych do chwalebnego, wysokiego powołania, które doszło ich, przy rozpoczęciu wieku Ewangelii, gdy zostali zaproszeni do Boskiej łaski i współ dziedzictwa z Mesjaszem, w Tysiącletnim królestwie.

Przymierze zakonu dostarczyło też pewnych figuralnych lekcji i proroctw, które były bardzo korzystne dla Izraela duchowego, w tym wieku Ewangelii; pokazując nam, w tych zakonnych figurach i w proroctwach Starego Testamentu, różne sprawy tyczące się błogosławieństw dla Kościoła w tym wieku a dla świata w przyszłym.

(2) Przez Nowe Przymierze – on drugi dodatek do pierwotnego przymierza Abrahamowego – świat ma dostąpić łask i błogosławieństw restytucyjnych. To nowe przymierze nie zostało jeszcze inaugurowane (urzędowo instalowane), ponieważ Pośrednik, który ma je zainstalować i błogosławić całe potomstwo Adamowe w Tysiącleciu, nie został jeszcze skompletowany. Przymierze to zostanie zainstalowane po zakończeniu wieku Ewangelii, a dzieło jego obejmie cały wiek Tysiąclecia.

Jezus, nasz Wódz i Odkupiciel, jest naznaczony Pośrednikiem tegoż nowego przymierza, na podstawie zasług Jego własnej ofiary na Kalwarii. On mógłby był zapieczętować zaraz to przymierze i wprowadzić je w czyn, gdyby Ojciec Niebieski „nie przejrzał coś lepszego dla nas” (dla Kościoła, dla członków ciała Chrystusowego i jego oblubienicy). Rzeczy dla Kościoła nazwane są, lepsze w tym znaczeniu, że są wyższe, chwalebniejsze aniżeli obiecane Ojcom świętym (Żyd. 11:35,39,40). To było oną tajemnicą – że wiek Ewangelii przeznaczony był na rozwinięcie ciała Onego Wielkiego Pośrednika. – Efez. 3:3-6; Kol. 1:27.

DZIATKI PRZYSIĘGI

Pisma wykazują wyraźnie, że nasz Pan był Mesjaszem, od dawna obiecanym nasieniem Abrahamowym (Łuk. 1:32,33,35, Łuk. 1:72-74; Łuk. 2:11; Jana 1:41; Jana 4:25,26). „Kościół, który jest ciałem Jego” też rozwija się pod tym pierwotnym przymierzem Abrahamowym, które Bóg zatwierdził przysięgą. Św. Paweł nazywa to „wystawioną nam nadzieją, którą mamy jako kotwicę duszy, bezpieczną i pewną, wchodzącą, aż wewnątrz za zasłonę” (Żyd. 6:13-20). Na innym miejscu mówi jeszcze: „My tedy bracia, tak jako Izaak, jesteśmy dziatkami obietnicy” (Gal.4:28). Członkowie Kościoła są więc dziatkami przysięgi.

Boska obietnica w Chrystusie dla nas, która dokonuje w nas jakoby spłodzenia do nowej natury, różni się w zupełności od tej, przez którą żydzi stali się domem sług; a także od tej, pod którą odbudowany Izrael i wszystkie rodzaje ziemi doprowadzone zostaną do ludzkiej doskonałości, procesem restytucji, jako dziatki Ketury, czyli Nowego Przymierza. Ponieważ Pan nasz przygotowany został pod przymierzem Abrahamowym, Kościół również musi rozwinąć się pod tymże przymierzeni; ponieważ ono duchowe nasienie nie może być dzieckiem dwóch matek. Napisane jest: „W Izaaku nazwane będzie nasienie”. – 1 Moj. 21:12.

NOWE PRZYMIERZE WIECZNE

Jest widocznym, że ludność tego świata nie będzie dochodzić do społeczności z Bogiem pod Nowym Przymierzem indywidualnie na początku Tysiąclecia, lecz dojdzie do tego dopiero przy końcu. Przez cały ten okres sprawa będzie ściśle i wyłącznie w rękach Pośrednika. W całym wieku Tysiąclecia, Pośrednik będzie podnosił, przysposabiał ludzkość, pojedynczo i zbiorowo (tyle ile zechce), aby mogli okazać się godnymi Boskich błogosławieństw i wiecznego żywota. Widzimy zatem, że z końcem Tysiąclecia, zakończy się pośrednictwo Chrystusowe, co dla każdego z ludzi znaczyć będzie jego osobistą społeczność z Bogiem, przez nowe przymierze.

Jest jednak jeszcze jeden pogląd, który powinien być zauważony, a mianowicie: To same nowe przymierze, które zostanie zapoczątkowane na wstępie Tysiąclecia, trwać będzie na wieki. Nie będzie już innego nowego przymierza po zakończeniu tysiącletniego panowania Chrystusowego, lecz nadal pozostanie czynne to same przymierze, nie wprost pomiędzy Bogiem a ludźmi, ale przez Pośrednika. W przymierzu tym Bóg oświadcza, że grzechów i nieprawości ludzkich nie wspomni więcej, że ludzie pozostaną odbiorcami błogosławieństw na zawsze, tak jakoby one pochodziły od Niego Samego, pomimo że dostąpią ich przez Przedstawiciela, Pośrednika, Chrystusa.

W Tysiącleciu, cała ludzkość będzie w społeczności i przymierzu z Bogiem, w taki sam sposób jak Izraelici byli w społeczności i przymierzu z Bogiem – przez Pośrednika. Przymierze zakonu trwało także i po śmierci pośrednika Mojżesza; podobnie nowe przymierze będzie trwało nadal, po dokończeniu pośredniczącego dzieła, przez Chrystusa. Ludność całego świata pozostanie pod zarządzeniem, nowego przymierza. Zanim jednak Bóg ją przyjmie, podda wszystkich jeszcze jednej próbie, aby doświadczyć ile z nich okaże się godnych żywota wiecznego. Zatem, próba przy końcu Tysiąclecia, będzie próbą od Samego Boga, aby każdy okazał swoją godność społeczności i przymierza z Nim. Doświadczani będą nie jako naród lub jako rodzaj, ale każdy osobiście będzie musiał utwierdzić swoje prawo do społeczności i przymierza z Bogiem – przymierza podobnego do tego, jakie było na początku, lecz zniweczone zostało nieposłuszeństwem Adamowym.

Podczas tysiącletniego królowania Chrystusa Pana, On, jako Pośrednik, będzie miał zupełną władzę nad ludzkością. Jego prawa i zarządzenia, zgodne z prawami Bożymi, będą naonczas wykonywane.

One będą korzystniejsze aniżeli jakiekolwiek, które by mogły być uczynione bezpośrednio przez Samego Boga; albowiem ludzie, jako niedoskonali, nie będą mogli przez pewien czas myśleć, mówić ani czynić doskonale, a Boskie doskonałe prawo nie może uznać grzechu w jakimkolwiek stopniu.

Pośrednik będzie miał ludzkość pod Swoją władzą i pod Swoimi regułami, w celu podniesienia wszystkich, co zechcą. To włączy też prawo zniszczenia śmiercią wtóra każdego, kto posłusznym być nie zechce. Pośrednik będzie miał w tych sprawach zupełną władzę autokratyczną; On Sam będzie miał wszelki autorytet. Syn Boży, kupiwszy Sobie świat, będzie autokratą przez całe tysiąc lat. Królestwo Jego będzie władzą przymusu. To będzie koniecznym, aby naprawić świat w sprawiedliwości, w celu podniesienia ludzi do doskonałości.

ZUPEŁNA PRÓBA ZAPEWNIONA WSZYSTKIM

Pisma są dość wyraźne w swych orzeczeniach, że Bóg zamierzył zaraz od początku, dać ludziom osobistą próbę ku żywotowi wiecznemu, próbę wolną od uszkodzenia wynikłego z nieposłuszeństwa Adamowego w czasie jego próby. Wszystko zostało ułożone tak, aby Sprawiedliwość mogła sankcjonować to zarządzenie. W tym właśnie celu Chrystus „śmierci skosztował za wszystkich”„dał Samego Siebie na Okup za wszystkich, co miało być świadczone w słusznym czasie”. Słusznym czasem dla niektórych był i jest obecny wiek ewangeliczny; gdy zaś dla innych, słuszny czas będzie w Tysiącleciu.

Podczas tysiącletniego panowania Chrystusa, umierać będą tylko tacy, którzy przejdą zupełną próbę i pozostaną niepoprawnymi; których wola będzie tylko ku złemu. Żaden nie zginie z nieświadomości lub z mylnego pojmowania sprawy. Bóg zrządził odpowiednie czasy i sposobności ku oświeceniu wszystkich (1 Tym. 2:3-6), aby wszyscy posłuszni mogli być zbawieni. Sposobności te dane będą wszystkim w królestwie Chrystusowym – w Tysiącleciu.

Jeżeli w królestwie tym niektórzy umrą w wieku stu lat będąc wciąż jeszcze niedoskonałymi, nieprzywróconymi do zupełnej doskonałości, to jak może być mówione, że oni będą mieli zupełną próbę? Odpowiedzią jest, że Boskim zarządzeniem dla wszystkich jest, aby Chrystus w Swoim pośredniczącym królestwie, dopomagał do podniesienia się z upadku tym, co zechcą. Wymaganym warunkiem będzie, aby oni ofertę ową przyjęli i byli posłuszni woli Bożej. Po dojściu do wyraźnego poznania prawdy, wszyscy tacy dostąpią pomocy w ich słabościach; a uchybienia, wynikłe z ich niedoskonałości, będą im uwzględnione. Którzy grzeszyliby dobrowolnie, przy takiej znajomości i sposobności, czyniliby to samo gdyby posiadali zupełną znajomość i sposobność.

O takich mówione jest jako o aniołach, czyli posłańcach szatana i grzechu; albowiem kto dobrowolnie i świadomie grzeszy przeciwko Boskiemu zrządzeniu, powodowany jest duchem szatana. Wszyscy, którzy rozwiną w sobie takie nieposłuszeństwo, umrą śmiercią wtóra; nic już dla nich nie pozostanie. Boski plan zbawienia ma na celu wybawić od zagłady tylko tych, którzy przy znajomości i sposobności, z ochotą zapragną powrócić do harmonii z Bogiem, drogą prawdy i sprawiedliwości.

TRZY WIELKIE PRZYMIERZA W STRESZCZENIU

Wykazaliśmy powyżej, że przymierze Abrahamowe jest pierwsze co do czasu i ważności. Przymierze to jest w dwóch częściach. Pierwsza część stosuje się do duchowego nasienia Abrahamowego, do Chrystusa, Głowy i ciała – do pozafiguralnego Izaaka, albo, według innej figury, do Izaaka i Rebeki. Ci są duchowym nasieniem Abrahamowym – nasieniem obietnicy – nie nasieniem cielesnym, ale duchowym.

Druga część owego przymierza stosuje się do całej ludzkości – do „wszystkich rodzajów ziemi”. Ci dostąpią błogosławieństwa przez nasienie duchowe; a także sposobność stania się cielesnym nasieniem Abrahama i odziedziczenia, wraz z nim, ziemi i pełności jej. Warunkami, na jakich oni mogą dostąpić Boskiej łaski i restytucji wszystkiego, co było stracone, będą wiara i posłuszeństwo Boskim zarządzeniom, reprezentowanym w królestwie Chrystusowym, gdy ono zostanie zainstalowane.

Nasienie Abrahamowe – Jezus i Kościół – jest legalnym i zupełnym dziedzicem przymierza Abrahamowego, bez względu na przymierze zakonu, które było uczynione z Izraelem przy górze Synaj i bez względu na nowe przymierze, jakie będzie uczynione z Izraelem przy końcu wieku Ewangelii.

Przymierze Abrahamowe nie miało i nie ma pośrednika; lecz przymierze zakonu miało Mojżesza za pośrednika, a Pośrednikiem nowego przymierza będzie Mesjasz, duchowy dziedzic przymierza Abrahamowego.

Przymierze Abrahamowe nie potrzebuje pośrednika, bo nie ma w nim żadnych zastrzeżeń ani Warunków, które by uzasadniały potrzebę pośrednika. W przymierzu tym Bóg tylko wyraża Swój zamysł wyszukania pewnego nasienia Abrahamowego, procesem Swego wyboru, oraz błogosławienia i zaszczycenia tegoż nasienia w styczności z resztą rodzaju ludzkiego. Tym specjalnie wybranym nasieniem Abrahamowym, jak wykazuje Apostoł, jest Chrystus i Kościół – wybrani Boży. – Gal 3:8, 16, 29; Rzym. 8:29, 30.

WYBIERANIE DUCHOWEGO NASIENIA

Bóg zrządził pewne stopnie, przez które wybierani są ci, co mają stanowić klasę Kościoła. Zrządzenia te są pokazane w Piśmie Świętym jako powołanie, w wieku Ewangelii, do członkostwa w nasieniu Abrahamowym. Czytamy: „Zgromadźcie świętych Moich, którzy ze mną uczynili przymierzę przy ofierze” ( Ps. 50:5). To przymierze ofiary, czyli poświęcenie wszelkich praw, przywilejów i wolności cielesnych, jest najdrastyczniejszą próbą dla tych, których Bóg uzna za członków duchowego nasienia Abrahamowego. Oni stają się nasieniem duchowym, przez ofiarowanie swego ciała, przez wyrzeczenie się cielesnych praw i wolności – choćby aż na śmierć.

Głowa tego nasienia jest ową częścią, która zawiera w sobie życie dla całego ciała. Wszyscy członkowie dodani do Głowy, potrzebują przede wszystkim usprawiedliwienia przez Jego zasługę. Nie byli oni usprawiedliwieni pod przymierzem zakonu, które niczego nie uczyniło doskonałym; ani też nie byli usprawiedliwieni pod nowym przymierzem, bo to nie zostało jeszcze dopełnione. Jednakowoż krew, która w przyszłości będzie skuteczna ku zapieczętowaniu nowego przymierza dla Izraela i dla świata, jest skuteczna już teraz ku usprawiedliwieniu tych, którzy są przyjmowani jako członkowie Onego Wielkiego Pośrednika. To usprawiedliwienie jest konieczne, ponieważ członkowie tego ciała wybierani są z tego samego rodzaju, co reszta ludzkości. Zatem krew, która w przyszłości zapieczętuje i wprowadzi w życie nowe przymierze dla świata, jest tą samą krwią, czyli zasługą Chrystusową, która obecnie usprawiedliwia tych, co bywają powołani, aby byli świętymi i współdziedzicami z Jezusem.

DRUGIE I TRZECIE PRZYMIERZE

Drugim (co do czasu) przymierzem było przymierze zakonu (2 Moj. 19:3-8). Było ono dodatkiem do przymierza Abrahamowego, lecz dodatek ten nie niweczył onego pierwotnego przymierza. Przymierze zakonu miało przeważnie znaczenie figuralne – miało figuralnego pośrednika, figuralne ofiary z cielców, kozłów itd., figuralny Dzień Pojednania, figuralną Świątnicę i Świątnicę Najświętszą.

Trzecie i ostatnie, będzie nowe przymierze zakonu, które ma być ustanowione w przyszłości (Jer. 31:31-34; Żyd. 8:6-13). Ono też nie może niweczyć ani usuwać pierwotnego przymierza Abrahamowego, podobnie jak nie mogło tego czynić przymierze zakonu, ustanowione przy górze Synaj. Nowe przymierze nie może być wprowadzone w życie, zapieczętowane i czynne, dokąd przymierze Abrahamowe nie przywiedzie duchowego nasienia Abrahamowego, wyposażonego chwałą, czcią i nieśmiertelnością Boskiego Majestatu. Dopiero wtedy On pozafiguralny Mojżesz, zupełny Chrystus, Głowa i ciało, rozpocznie dzieło pośredniczenia pomiędzy Bogiem a ludzkością w Tysiącleciu.

Podstawą do błogosławieństw nowego przymierza będzie zasługa Chrystusowa; lecz zasługa ta nie zostanie zastosowana za świat, ani do zapieczętowania nowego przymierza, które ma sprowadzić restytucję Izraelowi i światu, aż wpierw całe duchowe nasienie Abrahamowe, Głowa i ciało, zostanie skompletowane; a ono nie może być skompletowane prędzej, aż całe dzieło ofiar zostanie dopełnione. Ofiara Głowy została dokonana dziewiętnaście stuleci temu. Była ona figuralnie przedstawiona w cielcu, zabijanym jako ofiara za grzechy, w figuralnym Dniu Pojednania u żydów. Ofiara Kościoła, poświęconych członków ciała Chrystusowego, była przyjmowana przez Niego w tych dziewiętnastu stuleciach, a przedstawiona była w koźle Pańskim, ofiarowanym w tym samym dniu pojednania.

Gdy już Chrystus dopełni całego Swojego dzieła ofiar wieku ewangelicznego i gdy ostatni członek Jego ciała przejdzie ze stanu ziemskiego do niebiańskiego, dopiero wtedy ucierpienia Chrystusowe będą dopełnione i dopiero potem rozpoczną spływać błogosławieństwa królestwa Chrystusowego. Błogosławieństwa te zapewnione zostaną całej ludzkości przez Onego Wielkiego Pośrednika, który zasługę Swej ofiary zastosuje wtedy za wszystek świat.

W.T. R-5300 -1913 r.
Straż 08/1957 str. 115-118

Do góry