R5344 do 5345

MAMONA JEST ZASADĄ SAMOLUBSTWA

"Nikt nie może dwom panom służyć." - Mat.6:24.

Człowiek może niekiedy usiłować służyć dwom albo więcej panom, lecz aby być dobrym i zadawalającym sługą nie może nikt służyć więcej jak tylko jednemu panu. Nie ma dwóch panów, których interesy byłyby tak jednakowe, aby wierne służenie jednemu nie było czynione z ujmą w służbie drugiego. Jezus wytłumaczył tę sprawę, w Swoim kazaniu na górze Oliwnej. Jednym z tych panów, o których Jezus mówi w naszym tekście, jest Ojciec Niebieski, a drugim jest mamona - samolubstwo i grzech, wraz z wszystkim, co sprzeciwia się Bogu i Jego sprawiedliwości.

Faktem jest, że z urodzenia jesteśmy niewolnikami grzechu. Pismo Święte uczy, że w niewolę tę byliśmy zaprzedani przez nieposłuszeństwo naszych pierwszych rodziców. Grzech więc panuje nad całą ludzkością. Wszyscy są niewolnikami. Niemożliwym jest dla ludzi, wyrwać się z tego jarzma niewoli, albowiem jest ono na całym świecie.

Niektórzy ludzie oddają się na usługi złemu; lecz na ogół biorąc większość w sercach swych nie jest wierną mamonie, bo rozumie, że samolubstwo jest przeciwne Bogu. Pomimo to ci, co służą mamonie, samolubstwu, mają najlepsze powodzenie w sprawach politycznych, kościelnych, społecznych i finansowych. Samolubstwo ma powodzenie w obecnym czasie. Wszystkie ludzkie urządzenia opierają się na samolubstwie. Przeto ten, co działa w tym kierunku służy samemu sobie lepiej, aniżeli gdyby nie był samolubnym. Kto postępuje inaczej będzie przez swoich współbliźnich źle zrozumiany, wyszydzony itp.

Jednakowoż Jezus wprowadził nowy porządek rzeczy. On oświadczył, że Bóg jest gotów przyjąć do Swej społeczności tych, którzy odwrócą się od grzechu i uwierzą w Niego. Jezus także powiedział, że przyszedł na świat, aby ludzi odkupić i że tych, co przyjmą to chwalebne zarządzenie, uczyni wolnymi. "Jeźli was Syn wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie" - Jan 8:36.

Samolubstwo charakterystyką szatana

U większości ludzi samolubstwo jest tak spojone z ich naturą i tak zmieszane ze wszystkim cokolwiek czynią, że nauka i postępowanie naszego Pana wydają im się głupstwem. W mniemaniu takich ludzi, głupstwem było, że Jezus miał utracić życie. Według nich, Jezus zmarnował Swe życie, nie dokonawszy niczego. To też następną ich myślą jest, że naśladować Jezusa, byłoby tylko niepotrzebną stratą energii, więc nadal służą mamonie, nie wiedząc że służą złej sprawie - złemu.

Mamona, czyli zasada samolubstwa jest zasadą szatana. Szatan wszakże, starannie ukrywa swój istotny kolor, a przedstawia się jako anioł światłości. Zachęcając ludzi do wstąpienia na jego drogę, drogę samolubstwa, szatan jednocześnie opacznie przedstawia Boga. Ci, co obierają drogę naszego Pana są uważani za dziwaków, albowiem książę tego świata ma wielką moc. Ci, co jemu służą nie mogą widzieć, aby inny sposób postępowania mógł być rozumny i właściwy. Stąd ta różnica pomiędzy synami światłości a synami ciemności.

Szatan przedstawia się za anioła światłości, lecz jego słudzy tego nie widzą i na tym polega ich ujemne stanowisko. Szatan doradza im mniej więcej w taki sposób: "Ty nie potrzebujesz służyć mamonie; lecz bądź umiarkowanym w swoim postępowaniu. Służ rzeczom będącym na czasie. Zrób cośkolwiek tu i cośkolwiek tam". Ci zaś, którym te podszepty przypadają do gustu, mówią sobie: "My, w sercach naszych będziemy służyli Bogu; lecz powierzchownie musimy służyć mamonie; bo inaczej narazimy się na różne trudności. Mądrzy tego świata widząc nas, że jawnie służymy Bogu, będą nas lekceważyć". Wielu postępuje tą dwoistą drogą. Zasada ta ujawniała się przez cały Wiek Ewangelii. Gdyby nie było potrzeby o tym mówić, to możemy być pewni, że Jezus nie wypowiedziałby tych słów. Jezus mówi nam, że nie możemy być dobrymi sługami świata, jeżeli chcemy być wiernymi Bogu; ani nie możemy być zadawalającymi sługami Bożymi, jeżeli serca nasze lgną do mamony.

Większość Chrześcijan nowoczesnych jest tego dwoistego umysłu. Chcą służyć Bogu, a jednocześnie być światowo mądrymi a zarazem regulować swoje postępowanie i doczesne sprawy według obecnego porządku mamony. Pan chce, aby tacy wiedzieli, że niemożliwym jest służyć Bogu i mamonie. Bóg obiecał zapłatę tym, co Mu służą; lecz słudzy Jego muszą wiedzieć, że co się tyczy Boga, to pośredniej drogi być nie może. Mamon może byłby chętnym dać częściową zapłatę za częściową służbę; lecz nasza służba Bogu nie może być podzielną.

Kogokolwiek Syn wyswobodzi, prawdziwie wolnym będzie. Na świecie, słudzy Jego ucisk mieć będą; lecz w sercach swych pokój przewyższający wszelkie wyrozumienie. Inni nie zrozumieją ich błogosławieństw, ani ich rzeczywistego stanu. Kto próbuje służyć dwom panom, tego serce prędzej czy później pogardzi jednym z nich. Ten, co został wyswobodzony przez Syna i zaciągnął się w zupełności do Jego służby, dochodzi do coraz lepszego wyrozumienia Boskich zarządzeń, oraz Jego przymiotów, sprawiedliwości, mądrości i miłości ujawnionych w chwalebnym Jego planie. Taki, oceniając coraz więcej swój wysoki przywilej służenia Bogu, nie będzie miał czasu na zajmowanie się sprawami tego świata.

W.T. 1913 - 333.

Straż 1930 str. 79.